Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 29 kwietnia 2012

Jejku, już tak dawno nie pisałam..czasu nie miałam na wchodzenie na bloga niestety, przepraszam.
Dziś poświęciłam dwie cenne godziny mojego życia na malowanie paznokci :) efekty oceńcie sami:



+ jak pomalować paznokcie w taki sposób?
Na początek przygotujmy sobie : czarny lakier, biały lakier, przezroczysty lakier, 5 innych lakierów (ja wybrałam fiołkowy, czerwony, jasny różowy, ciemny różowy i niebieski). 
Po przygotowaniu lakierów musimy zorganizować sobie kilka wykałaczek, dzięki którym zdobienie paznokcia będzie możliwe. Na wszelki wypadek radziłabym także położyć gdzieś w pobliżu zmywacz z wacikami kosmetycznymi i kilka patyczków do uszu ;)
Jeśli wszystko jest już gotowe, to możemy przystąpić do malowania.
Na początek nakładamy na paznokcie 1 warstwę białego lakieru. Czekamy aż wyschnie. Po wyschnięciu nakładamy 2 warstwę tego samego lakieru. Znów czekamy, aż DOKŁADNIE wyschnie. 
Mamy już nałożony "podkład", a więc możemy zacząć zdobienie ;)
Teraz należy wziąć wykałaczkę i zamoczyć ją w lakierze koloru czarnego, po czym rysować zaokrąglenia (oczywiście "kółeczka" nie mogą być równe i osadzone w jednakowym miejscu). Można namalować ich tyle, ile kolorów lakierów chce się użyć. Oczywiście czynność powtarzamy na wszystkich paznokciach. 
Po zrobieniu niesymetrycznych kółek należy wypełnić je kolorem. A więc bierzemy wykałaczkę, maczamy w lakierze danego koloru i pomału wypełniamy wybrane "kółeczko", w taki sposób, aby nie zamazywać czarnych linii. Czynność powtarzamy tak, aby wybrane kropeczki zostały uzupełnione kolorem. 
Po wyschnięciu paznokci radziłabym nałożyć warstwę lakieru przezroczystego.
Po zakończeniu pracy, bierzemy patyczek do uszu, maczamy w zmywaczu do paznokci i obmywamy miejsca, w których wyjechałyśmy lakierem na palec, co zapewne zdarzy się niejednokrotnie. 
SWOJE UWAGI ZOSTAWIAJCIE W KOMENTARZACH,
I JEŚLI CHCECIE, TO WYSYŁAJCIE ZDJĘCIA SWOICH PAZNOKCI POMALOWANYCH W TAKI SPOSÓB BĄDŹ W INACZEJ, WRAZ Z INSTRUKCJĄ "JAK POMALOWAĆ". ZOSTANĄ ONE UDOSTĘPNIONE TUTAJ RAZEM Z DOPISKIEM TWOJEGO IMIENIA, E-MAILA BĄDŹ KSYWKI.
Mój e-mail : minimi176@interia.pl
 A tu macie moje nóżki :) Szpilki z quazi oczywiście a sukieneczka, której widać tylko dół, jest z mohito.
Poniżej zdjęcie paznokietków u stopy (tak pomalowałam je do tej sukienki) które ślicznie ożywiły cały zestaw.


piątek, 20 kwietnia 2012

Witam :)
Wreszcie dostałam moje zamówienie z Avon'u. Jest to korektor, błyszczyk i szampon do włosów. Zdjęcia znajdziecie na końcu postu.
BŁYSZCZYK "PIECZONE JABŁKO":
Jest cudowny! Wspaniale pachnie i równie dobrze smakuje. Usta wyglądają "zdrowiej" i pełniej, są rozświetlone i bardzo całuśne :) Za błyszczyk zapłaciłam 9,90zł i uważam, że jest warty swojej ceny, bo choć jest niska, to błyszczyk jest po prostu wspaniały.
KOREKTOR:
Korektor który zakupiłam muszę wam polecić, czuję, że mam taki obowiązek :P Świetnie kryje niedoskonałości, wygodny w użyciu, praktyczny. Na pierwszy rzut oka wygląda jak szminka, i takiej właśnie jest wielkości, zatem spokojnie, bez żadnego problemu można wrzucić go do torebki, plecaka bądź do kieszeni. Zapłaciłam za niego 8,90zł i tak jak w przypadku błyszczyka uważam, że świetnie wybrałam! :)
SZAMPON MANGO I IMBIR:
W zapachu tego szamponu zakochałam się, gdy Nadia (przyjaciółka z klasy) w szatni dała mi go powąchać. Był wspaniały, nie miałam ochoty oderwać od niego nosa. Zaś teraz odczuwam strasznie mdlący zapach...który niestety kojarzy mi się z jakimś syropem na kaszel. Więc zapach przed użyciem szamponu to jak dla mnie dno. Jednakże po umyciu włosów diametralnie się zmienia.
Włosy są wyraźnie odświeżone, wyglądają bardzo dobrze. Za ten szampon zapłaciłam 10,90zł. Mam mieszane uczucia co do niego, nie wiem czy poleciłabym wam akurat ten zapach.

Teraz mam zamiar zamówić mgiełkę do ciała o zapachu soczystego arbuza, którą miałam już okazję wypróbować dzięki Nadii, która zaatakowała mnie nią na lekcji polskiego. Koszt zakupu takowej mgiełki to 8,90zł.
Drugą rzeczą którą na pewno zamówię w tym miesiącu jest szampon mandarynka i kiwi. Myślę, że będzie pachniał lepiej od szamponu mango i imbir :P przynajmniej mam taką nadzieję. Jednakże uwielbiam owocowe zapachy, więc nie mogę, po prostu nie mogę się oprzeć. Szampon w nowym katalogu kosztuje 6,90zł, więc cena jak najbardziej korzystna dla klienta.
Myślę, że w tym miesiącu na więcej rzeczy niestety nie będę mogła sobie pozwolić. Jednakże bez bicia muszę przyznać się do tego, że bardzo kusił mnie matowy lakier do paznokci, który kupię tak czy tak, tylko jeszcze nie wiem kiedy. Może jednak uda mi się uzbierać jeszcze jakieś 15 zł? :)

No, muszę wam powiedzieć, że dziś po raz pierwszy od kilku lat związałam włosy :P Jestem z siebie dumna! :D

Szampon mango i imbir

Korektor

Błyszczyk

Porównanie wielkości błyszczyka i korektora

Wszystkie produkty


POZDRAWIAM :)

JUTRO COŚ NA TEMAT MINI SZAMPONÓW Z NATURII ORAZ KILKU INNYCH PRODUKTÓW. 

+ gdy tylko zamówienie dotrze, od razu podzielę się z wami moimi odczuciami :)

sobota, 14 kwietnia 2012

Hejeczka.
Dziś taki króciutki post. Podobają się wam tak pomalowane pazurki? 
Siostrze pomalowałam bardzo podobnie, tyle że z tymi naklejkami, które ja miałam wcześniej + pod spodem miała jeden kolor a nie dwa jak ja. Chciała, żebym zrobiła jej pazurki na dłoniach i na stopach - tak też się stało :) postaram się załatwić jakieś zdjęcia i tu wrzucić, tymczasem poniżej znajdziecie zdjęcie moich paznokci. 

+ ktoś chętny na rozmowę na skype? :)
Zapraszajcie i dzwońcie:
Magdaleba1




środa, 11 kwietnia 2012

Cześć laseczki! :)
Dzisiaj wybrałam się do fryzjera. Wreszcie podcięłam te moje okropnie zniszczone końcówki.
Byłam też w okolicznej pasmanterii. Kupiłam mineralny puder matujący za ponad 20zł (z PAESE), i róż (33) za około 14zł także z PAESE.
Szczerze powiedziawszy po raz pierwszy kupiłam sobie róż i puder. Róż kupiłam w przypływie impulsu, długo nie zastanawiałam się nad jego odcieniem. Długo zastanawiałam się przede wszystkim nad wyborem pudru, nie wiedziałam czy wziąć w kamieniu czy może sypki bądź w kuleczkach. Wreszcie postanowiłam zakupić puder mineralny matujący z uwagi na to, że mam tłustą cerę. Oczywiście nie chciałam uzyskać efektu "tapety" , więc kupiłam puder transparentny :) który idealnie dopasowuje się do karnacji.
Po użyciu pudru śmiało mogę stwierdzić, że skóra rzeczywiście jest zmatowiona i się nie świeci. Zobaczymy jak to będzie po dłuższym wypadzie do szkoły :) Oczywiście o wszystkich pozytywnych i negatywnych wynikach stosowania pudru oraz różu będę informować od razu! A na kosmetyki z Avon'u nadal czekam. Przepraszam, że trwa to tak długo, ale gdy już je dostanę to obiecuję, że recenzję napiszę jak najszybciej.

Jak widać na poniższych zdjęciach róż znajduję się w małym, okrągłym pudełeczku. Jest to rozświetlający róż do policzków.
Puder znajduje się we większym, okrągłym opakowanku. Dołączona jest do niego gąbeczka którą można go nałożyć. Wewnątrz znajduje się także lusterko.




Muszę dodać, że mój ukochany środek zapobiegający nadmiernej potliwości bardzo podrażnił mi pachy. Mają czerwone plamy i bardzo pieką, gdy tylko zostaną nim posmarowane. Muszę zrobić przerwę od stosowania Etiaxilu. Mam nadzieję, że nadmierna potliwość nie powróci, a ja będę mogła ubierać różne ubranka (te mniej i bardziej potliwe) bez żadnych obaw.

A na koniec kilka pytań kieruję do was:
-Czy stosujecie/stosowałyście fluidy? 
-Czy stosujecie/stosowałyście pudry? Jakie polecacie?
-Czy lubicie róże do policzków? Jaki jest wasz ulubiony odcień i z jakiej firmy róże najbardziej przypadły wam do gustu?
-Czy miałyście/mieliście podobne problemy po stosowaniu Etiaxilu bądź innego środku tego typu? Jak sobie z nim poradziliście?


Czekam na wasze odpowiedzi :) Mam nadzieję, że jakieś się pojawią!

+ wrzucam zdjęcie moich pazurków z tymi naklejkami których fotografia znalazła się w którymś z wcześniejszych postów. Zdjęcie niewyraźne, ale myślę, że wyglądało to świetnie!

Dodatkowo pokażę wam zdjęcie, na którym po prostu pokochałam swoją pupę! Uwielbiam takie tyłeczki! :) Szkoda, że nie wygląda tak na żywo... :<


POZDRAWIAM WAS!
LICZĘ NA KOMENTARZE ORAZ NA TO, ŻE WEŹMIECIE UDZIAŁ W ANKIECIE
ODNOŚNIE MOJEGO BLOGA (znajduje się na samej górze po prawej).
CZEKAJCIE NA KOLEJNE POSTY!

wtorek, 10 kwietnia 2012

Hej.
Dopiero dziś wróciłam ze wsi. Odpoczęłam, odstresowałam się przed nadciągającymi egzaminami, choć po napisaniu tego okropnego wyrazu znów zrobiło mi się niedobrze.
Kochani, SPRZEDAM GLANY! :) Jeśli ktoś z was jest zainteresowany to wszystkie szczegóły wraz ze zdjęciem wyślę po napisaniu na mój nr gg - 17840140.
Jak bardzo zostaliście wczoraj zlani? :) Zostałam obudzona poprzez oblanie mojej twarzy zimną wodą przez ukochanego wujka + psikanie przez chłopaka kuzynki. Kamilku, pozdrawiam!
My (ja + moje ukochane kuzyneczki) stoczyłyśmy wojnę z nieznajomymi (tylko dla mnie :P), którzy odwiedzili nasz dom. Chyba nie muszę pisać wam kto wygrał :)
Zostałyśmy zaproszone na wieczorne ognisko i poszłyśmy na nie. Oooj ciekawie było, nie powiem że nie :) Poznałam wiele nowych ludzi, pobawiłam się troszkę i strasznie dużo się śmiałam :)
Do domu wróciłyśmy po pierwszej, po drugiej położyłyśmy się spać, choć i tak zasnąć nie mogłam do trzeciej, a rodzice obudzili mnie o siódmej, bo czas wracać do domciu. Czyli w skrócie - jestem padnięta.
Staram się już pomalutku sprzedawać moje podręczniki, bo i tak większości nie musimy nosić do szkoły + duuużo repetytoriów. Myślę, że 300zł uzbiera się spokojnie, a więc ZAKUPY :]
Koniecznie muszę kupić : 
  • Koturny na lato
  • Sukienkę 
  • Leginsy granatowe
  • Koszulki
  • Sweterek
  • Torebkę
Muszę, muszę, muszę!
Jutro chyba dostanę moje zamówienie z Avon'u, więc czekajcie na recenzję :)
POZDRAWIAM i zapraszam do wzięcia udziału w ankiecie (po prawej stronie na samej górze mojego bloga) i do odwiedzania blogów przeze mnie polecanych :)

niedziela, 1 kwietnia 2012

Hej :)
Zacznę od tego, że po dwóch dniach stosowania pewnych specyfików zażegnałam ( mam nadzieję, że na wieki ;) ) problem nadmiernej potliwości. Zapewne wiele z was również zmaga się z tym przekleństwem...5 minut w nowej, pięknej koszulce i już olbrzymie plamy potu pod pachami...A więc muszę polecić wam Etiaxil oraz SVR laboratoires. Etiaxil'u używam na noc, zaś drugiego środka rano. Jakiś czas temu próbowałam już leczyć się za pomocą Etiaxil'u ale do skóry nadwrażliwej, zaś teraz mam do skóry normalnej, i działa o niebo lepiej!


Poza tym byłam dziś na zakupach :)
Kupiłam spodnie z Tally Weijl (choć nienawidzę tracić na nie pieniędzy...) i 2 pary półtrampek z CCC. Są śliczne, mięciutkie i wygodne :) Zdjęcia oczywiście zamieszczam poniżej. Niestety rozmiar 35 nie był dostępny, dlatego byłam zmuszona kupić 36. Do tego wzięłam wkładki sportowe, dzięki którym noga w bucie nie będzie się aż tak bardzo pocić + but leży na nodze idealnie ;) choć rozmiar powinien być mniejszy o jeden.

















Która para podoba się wam bardziej?  :)
























+ TAK JAK OBIECAŁAM : załączam kilka zdjęć z bierzmowania.
Co prawda już po bierzmowaniu, no ale z moją najpiękniejszą siostrzyczką :)
Wspomniana droga w stronę ołtarza :D


Więcej nie wrzucam, bo w kościele wyszły obleśnie.

POZDRAWIAM :)