Witam :)
Tak jak obiecałam : czas na recenzję.
Otóż kupiłam w Avon'ie szampon, mgiełkę do ciała, lakier i krem do rąk.
Zacznijmy od szamponu:

Szamponik jest o zapachu kiwi i pomarańczy :)Bardzo orzeźwiający, przyjemny zapach. Na włosach utrzymuje się cały dzień, a każdy, kto siedzi obok pyta : czym ty myjesz włosy?! :)
Mi osobiście bardzo, bardzo się spodobał, ale kolejnym razem zamówię inny zapach, żeby nie zamykać się w jednej otoczce. Zapłaciłam za niego około 7 zł, i zakup uważam za jak najbardziej udany i wart swojej niskiej ceny. 

Mgiełka do ciała o zapachu arbuza.
Pachnie ładnie, ale jak dla mnie czuć przede wszystkim alkohol. Dopiero po kilku minutach od rozpylenia zapach wcześniej wspomnianego alkoholu w miarę znika, i czuć przyjemny zapach arbuza :].
Niestety nie pamiętam ile zapłaciłam za mgiełkę, ale uważam, że była to cena około lub ponad 10 zł. Myślę, że kupię ją po raz kolejny, ale nie w tej cenie. i na pewno nie ten sam zapach. 

Krem do rąk o zapachu mleka i miodu.
Krem w pudełeczku na prawdę ładnie pachnie, ale po wyciśnięciu go na dłoń, jak dla mnie po prostu ŚMIERDZI.  
Nie kupiłabym go po raz kolejny z uwagi na to, że nie lubię kremów do rąk i na to, że nie podoba mi się ten zapach. Nie pamiętam ceny kremu, ale jestem pewna, że nie był to dobry zakup.

Na temat la lakieru nie będę dużo pisać, ponieważ kolor jest olśniewający! Wiele do życzenia daje jednak rozprowadzanie...niestety lakier rozprowadza się bardzo źle, jest 'wodnisty', lecz dzięki temu, że ma taki cudowny kolor, jestem w stanie wybaczyć mu prawie wszystko :)
Lakier kosztował około lub ponad 10zł, i uważam, że mimo to, iż nie jest idealny, był to jeden z lepszych zakupów.

Na koniec chciałam pokazać wam moje obecne pazurki.
Jest to french manicure który wykonałam po raz pierwszy w swoim życiu. Bardzo pomocne okazały się paseczki, które zobaczycie poniżej. Paseczki kupiłam w pobliskiej pasmanterii za 3 zł. Wiem, że nie wyszło to idealnie, ale kolejnym razem będzie lepiej :)

Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze. :)